15 Kwi 2020
Thomas Vanderham pokonuje jedne z najbardziej nieznanych, ale tez najwybitniejszych górskich szlaków rowerowych na świecie.
Niewiele osób byłoby w stanie wskazać Tasmanię na mapie świata. Jest to wyspa zlokalizowana na południe od stanu Wiktoria. Znana jest ze swojej dzikiej przyrody, wspaniałych krajobrazów oraz ze znanego z pop kultury symbolu – diałba tasmańskiego.
Wiele lokalnych społeczności na Tasmani musiało w ostatnich latach zmierzyć się z migracją swoich czlonków ze wsi do miasta. Coraz więcej osób decyduje się na przeprowadzkę z małych miejscowości do większych miast jak Devonport, Launceston, Hobart lub na australijski kontynent.
Jedną z tych miejscowości było miasteczko Derby. W 2015 roku doszło jednak do zmiany – lokalni riderzy zaczęli tworzyć singletracki dla rowerów mtb, co spowodowało, że Derby szybko stało się znanym miejscem w całym rowerowym świecie, z bardzo aktywną lokalną społecznością, do którego wielu rowerzystów podróżuje skuszonych wizją najlepszych szlaków na ziemi.
W 2017 roku Derby było gospodarzem pierwszej serii zawodów Enduro World Series i od tamtej pory wyścigi w tym miejscu są stałym wydarzeniem w kalendarzu EWS. Co drugi rok najlepsi zawodnicy Enduro na świecie zazwyczaj udają się najpierw do mekki rowerów górskich - Rotorua w Nowej Zelandii, zanim udadzą się do Derby.
Wydaje się dziś, że miasteczko Derby powstało niczym feniks z popiołów; jest znane jako znakomite miejsce pośrodku niczego dla kolarzy górskich, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie.
Chcąc zasmakować tych szlaków legenda kolarstwa górskiego i ambasador Lazer, Thomas Vanderham, udał się w grudniu 2019 roku na wyspę położoną pod Land Down Under. Jakie są jego wrażenia? Doświadczylem tu zupełnie nowych wrażeń z jazdy, których nie odnalazłem dotąd jeżdżąc po całym świecie!
Ciekawi Cię co Thomas miał na myśli? Jeśli trafi Ci się okazja, to jedź do Derby! Jednak możesz też zacząć od obejrzenia poniższego video.
Brak zapisanych produktów
Zapisane produktyKtóry zatem wybierasz?